Data dodania: 30/12/2009

Polska nie jest architektonicznym monolitem. Poszczególne regiony wykazują swoje indywidualne tendencje rozwojowe. Coraz częściej zarówno architekci, jak i sami mieszkańcy występują w obronie tradycyjnych rozwiązań w budownictwie. Dwa lata temu zorganizowano konkurs na koncepcję tradycyjnego domu opolskiego, który mógłby stać się modelem wzorcowym, realizowanym na dużą skalę na terenie Opolszczyzny. Niedawno ogłoszono kolejny konkurs tego typu. Tym razem tematem miał być dom sudecki o cechach architektury regionalnej ziemi kłodzkiej. 

Do konkursu przystąpiło 97 zespołów, z których każdy zaproponował odmienną wizję współczesnego rozwiązania tej kwestii. Pierwszą nagrodę otrzymał zespół Adriana Wyparło i Marty Wierzbickiej, którzy zaproponowali bryłę budynku ze spadzistym ciemnym dachem schodzącym nisko do ziemi i białym cokołem, który według komisji konkursowej jest kwintesencją tradycyjnie pojmowanego domu sudeckiego o regionalnym charakterze. Zgodnie z projektem prosta bryła może zostać pokryta nie tylko łupkiem, ale także ciemną dachówką, co nie zmieni jej charakteru. Budynek jest zorientowany dłuższym bokiem do spadku terenu, co w założeniu ma wtapiać go w krajobraz. Wyparło i Wierzbicka zaprojektowali swój sudecki dom w taki sposób, że w jego centrum znajduje się duży hol – swoiste forum, miejsce, w którym spotykają się domownicy. Forum ma być też przestrzenią, która połączy elementy domu po jego ewentualnej rozbudowie. W gruncie rzeczy projekt zaproponowany przez tę dwójkę architektów został odebrany pozytywnie. Komisja konkursowa zwróciła jednak uwagę na fakt, że układ, który został tutaj zaproponowany nie uwzględnia zastosowania konstrukcji drewnianej, a to właśnie ona jest tak charakterystyczna dla typowego domu sudeckiego. W sędziowskich zaleceniach do tego projektu czytamy, że przy sporządzaniu dalszych opracowań należałoby zwrócić uwagę właśnie na możliwość zastosowania konstrukcji drewnianej i uwzględnić jej wpływ na stosowanie okien połaciowych. 

Drugie miejsce w konkursie zajęły ex aequo dwa zespoły: Krzysztofa Wróbla i Mateusza Greszty z Wołowa oraz Przemysława Szymańskiego z Łodzi. Projekt Wróbla i Greszty to propozycja budynku opartego na prostych, wyraźnie wydzielonych elementach i przykrytego drewnianym dachem. Mamy tutaj też białą tynkowaną bazę i kamienny cokół, który łagodnie wpisuje się w krajobraz o zróżnicowanych wysokościach. Pomysł architektów jest oparty na stworzeniu trójbryłowego budynku z wysuniętymi zadaszeniami, które stanowią przestrzeń zewnętrzną. Poprzez przedłużenia ścian parteru projektanci osiągnęli efekt optycznego obniżenia bryły budynku. Dzięki temu zabiegowi udało się też wytworzyć przestrzeń półprywatną obiektu. Komisja konkursowa za szczególnie interesujące uznała pomysł elewacji wejściowej, która miałaby powstać w wyniku zastosowania trzech różnych materiałów – miałaby stanowić również pewien układ poziomy. Niespójne natomiast wydaje się zastosowanie przez projektantów pionowych słupów, co nie wynika z uwarunkowań konstrukcyjnych obiektu, jest elementem obcym stylistyce tradycyjnego domu sudeckiego i zakłóca tym samym jego estetykę. 

Projekt Szymańskiego jest natomiast oparty na prostych oszczędnych środkach, dzięki czemu doskonale wpisuje się w krajobraz ziemi kłodzkiej. To propozycja taniego domu, który może być dostępny dla przeciętnej rodziny. Mamy tutaj do czynienia z prostym, czytelnym układem funkcjonalnym, który pozwala na łatwy dostęp do poszczególnych części budynku. Pewną wątpliwość komisji konkursowej wzbudziła zbyt mała wielkość kuchni, ale mankament ten jest w jej odczuciu możliwy do skorygowania. 

Trzecią nagrodę w konkursie otrzymał zespół Pawła Dadoka i Michała Rogowskiego z Radomia. Komisja konkursowa uznała ich projekt za interesujący mimo że nie nawiązuje on bezpośrednio do regionalnego charakteru architektury występującej w Sudetach. Jest raczej zuniwersalizowaną wersją domu, który mógłby powstać na terenach górskich.

Konkurs „Dom Sudecki o cechach regionalnej architektury ziemi kłodzkiej” pozwolił na odkrycie wielu przydatnych i dobrych rozwiązań. Dzięki ogromnemu zainteresowaniu, którym się cieszył, otrzymaliśmy sporo materiału, na podstawie którego można przystąpić do dalszych prób wypracowywania najlepszego modelu zagospodarowania regionu z uwzględnieniem specyficznej rzeźby terenu. 

Red.: MW
ŹRÓDŁO FOT.: SARP

Sudecki Dom - Adrian Wyparło i Marta Wierzbicka 

Sudecki Dom - Adrian Wyparło i Marta Wierzbicka 

fot.: Sudecki Dom - Adrian Wyparło i Marta Wierzbicka