Data dodania: 09/04/2015

Jak podaje firma doradcza JLL, rynek centrów handlowych urósł w pierwszym kwartale br. o 94 tys. mkw. Dominowały rozbudowy istniejących projektów zmieniające układ sił na lokalnych rynkach. 

Eksperci z międzynarodowej firmy doradczej JLL podsumowali sytuację na polskim rynku nieruchomości handlowych na koniec I kwartału 2015 r. Podaż nowoczesnej powierzchni handlowej w Polsce wyniosła 12,47 mln mkw. w ramach centrów handlowych (8,89 mln mkw.), parków i wielkopowierzchniowych magazynów handlowych (3,39 mln mkw.) oraz centrów wyprzedażowych - 0,19 mln mkw.

W I kwartale br. ukończono budowę kilku projektów, a podaż centrów handlowych wzrosła o 94 tys. mkw. Tylko Tarasy Zamkowe w Lublinie (38 tys. mkw.) to zbudowany całkowicie od nowa obiekt, pozostałe to rozbudowy istniejących centrów handlowych, takich jak CH Ogrody w Elblągu (rozbudowa o 22 tys. mkw.), Magnolia Park we Wrocławiu (17 tys. mkw.), Atrium Copernicus w Toruniu (15 tys. mkw.) oraz Rondo w Bydgoszczy (2 tys. mkw.). Oddanie do użytku tych projektów miało wpływ na lokalne rynki: Tarasy Zamkowe otwarte w centrum miasta zmieniły geografię handlu w Lublinie, Magnolia Park po rozbudowie dołączyła do grupy obiektów powyżej 100 tys. mkw., CH Ogrody zyskało zasięg ponadlokalny, a Atrium Copernicus stało się największym centrum w Toruniu. Równolegle rozwijał się format parków handlowych. W I kwartale otwarto dwa takie obiekty, oba o powierzchni 6 tys. mkw.: Galeria Głowno i Era Park Wieluń.

Zdaniem analityków JLL, poziom pustostanów w największych miastach oscyluje między niskim a umiarkowanym. Najwyższy udział powierzchni niewynajętej charakteryzuje aglomeracje o największym współczynniku nasycenia powierzchnią handlową, czyli Poznań i Wrocław (odpowiednio 4% i 3,2%). Na przeciwnym biegunie jest Warszawa (1,4%).

Z nasyceniem powierzchnią w centrach handlowych na poziomie 230 mkw./ 1 000 mieszkańców, Polska pozostaje powyżej średniej europejskiej (198 mkw.), a poniżej średniej dla Europy Zachodniej (260 mkw.)

- Zarządzający niektórymi obiektami handlowymi szukają nowych pomysłów, dzięki którym mogliby zabezpieczyć swoje obiekty przed rosnącą konkurencją. Wśród nich znajdują się także koncepty niehandlowe, takie jak przestrzeń do tzw. co-workingu, biblioteki publiczne, domy kultury, galerie sztuki, teatry, punkty odbioru zamówień internetowych czy strefy relaksu. Co ważne, niektóre z powyższych funkcji, oprócz zagospodarowania niewynajętych powierzchni, zwiększają ofertę centrum, a więc i jego atrakcyjność w oczach klientów, co w rezultacie może przyczynić się do wzrostu odwiedzalności - komentuje Justyna Williams, Dyrektor ds. Zarządzania Nieruchomościami Handlowymi w Polsce, JLL.