Data dodania: 13/11/2012

Według ekspertów CBRE, światowej firmy doradczej w sektorze nieruchomości, rynek centrów handlowych w 2013 roku będzie kształtował się głównie pod wpływem rosnącej konkurencji w warunkach pogarszającej się sytuacji ekonomicznej. Spośród wielu trendów na rynku centrów handlowych CBRE zwraca uwagę na trzy, które zdaniem ekspertów będą przedmiotem aktywnego zainteresowania deweloperów. Są to dynamiczny, choć niespodziewany, rozwój ulic handlowych w największych miastach, nowe, specjalistyczne formaty obiektów handlowych oraz powrót zainteresowania dużymi miastami, które stwarzają kolejne nisze geograficzne i rynkowe.

Wbrew wcześniejszym oczekiwaniom, sytuacja na rynku centrów handlowych powoduje rozkwit ulic handlowych w Warszawie i innych dużych miastach Polski. Brak nowych powierzchni handlowych w centrach wielu miast, charakteryzujących się dużą siłą nabywczą i wciąż wysokim popytem, powoduje ożywanie obszarów dotychczas uśpionych. Inną przyczyną rozwoju ulic handlowych jest utrudniony dostęp niezależnych najemców do istniejących galerii handlowych, połączony z rozkwitem gastronomii i drobnej przedsiębiorczości.

- W Warszawie szczególnie szybko rozwijają się tereny południowego Śródmieścia w okolicach pl. Trzech Krzyży i ul. Mokotowskiej, jak również przecznice Marszałkowskiej (ulice Nowogrodzka, Żurawia, Wspólna, Hoża i Wilcza), które stają się zagłębiem barów, restauracji, niezależnych butików i sklepów specjalistycznych. Kolejnym impulsem do rozwoju centralnej strefy Warszawy w jej północnej części będzie uruchomienie drugiej linii metra. Spowoduje to pobudzenie aktywności handlowej wzdłuż ul. Świętokrzyskiej i przy jej przecznicach – powiedziała Karina Kreja, dyrektor w dziale badań rynku i doradztwa w CBRE w Polsce.

Innym wyraźnym trendem na rynku nowoczesnych powierzchni handlowych będzie w nadchodzących latach rosnąca specjalizacja obiektów. Dotychczas w tym kontekście mówiło  się głownie o przebudowach i rozbudowach istniejących centrów handlowych. Jednak zdaniem ekspertów CBRE, ważniejszym symptomem tego zjawiska jest rosnąca liczba projektów specjalistycznych, takich jak parki handlowe (czyli zespoły sklepów specjalistycznych, np. meblowych i budowlanych), centra wyprzedażowe (tzw. outlety) czy centra rozrywki. Dojrzewanie rynku centrów handlowych powoduje konieczność rozszerzania wachlarza dostępnej oferty przez deweloperów i firmy zarządzające. Tę przemianę dobrze ilustruje ewolucja outletów, które stają się miejscem, gdzie można nie tylko zrobić tanie zakupy, ale także zjeść posiłek, czy spędzić czas z rodziną. Jest to dowód zmian w wyborach konsumentów, jak również dużego wzrostu świadomości marek wśród kupujących. Dobrym przykładem tego jest fakt, że strategicznym najemcą w otwieranym właśnie Szczecin Outlet Park jest kino Helios.

Eksperci CBRE obserwują też powrót zainteresowania deweloperów powierzchni handlowych dużymi miastami. Po początkowej fazie ekspansji w polskich miastach, która koncentrowała się na kilku największych ośrodkach, w latach 2006 – 2009 deweloperzy rozpoczęli gwałtowny rozwój w coraz mniejszych lokalizacjach. Choć trwa on nadal, to jego potencjał wyraźnie się wyczerpuje, a nasycenie powierzchnią handlową w miastach małych i średnich przekracza naturalne możliwości popytowe tych rynków. Największe miasta wciąż oferują dużo niewykorzystanych możliwości, nie tyle w segmencie największych i wiodących projektów (gdzie konkurencja jest bardzo duża), co w obszarze projektów mniejszych, lokalnych i sąsiedzkich galerii handlowych, czy tzw. stripmalls. Szczególnie obrzeża i przedmieścia miast pozostają nienasycone pod względem nowoczesnej oferty handlowej i stwarzają bardzo dobre możliwości rozwoju.

- Właśnie dokonana transakcja sprzedaży centrum handlowego Manufaktura w Łodzi potwierdza pogłębiające się rozwarstwienie rynku inwestycyjnego. Podczas gdy najlepsze projekty są sprzedawane przy stopach kapitalizacji na poziomie 6%, a przez inwestorów są postrzegane jako pewne, długoterminowe inwestycje, to wiele słabszych projektów, które są na sprzedaż od dawna, nadal czeka na nabywców. Łączna wartość transakcji inwestycyjnych na rynku powierzchni handlowych w trzech pierwszych kwartałach 2012 r. wyniosła 128,5 milionów euro, przy czym w trzecim kwartale nie odnotowana ani jednej takiej transakcji – dodała Karina Kreja.

Dodatkowym czynnikiem wzmagającym konkurencję na rynku powierzchni handlowych są sklepy internetowe. W związku z dynamicznym rozwojem handlu internetowego w Polsce nie należy się jednak obawiać, że fizyczne sklepy stracą na znaczeniu. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez CBRE wśród 50 międzynarodowych sieci handlowych, 72% z nich spodziewa się, że za dwa lata posiadać będą tyle samo lub więcej sklepów niż obecnie, a dwie trzecie respondentów jest zdania, że dzięki rozwojowi nowoczesnych kanałów sprzedaży potrzebować będzie więcej powierzchni sklepowej. Wynika to między innymi z faktu, że klienci chętnie przeglądają ofertę online, lecz po odbiór zakupów często wolą udać się do sklepu osobiście.Jednak globalne marki nieubłaganie przekształcają swoje sieci – 63% ankietowanych przewiduje, że za dwa lata będą one w pełni zintegrowane do prowadzenia sprzedaży wielokanałowej.