Data dodania: 06/10/2009
Dodał, że w całym ubiegłym roku inwestorzy złożyli prawie pół miliona wniosków o zwrot części wydatków związanych z budownictwem mieszkaniowym i otrzymali ponad 1,5 mld zł. Średnio na pieniądze z urzędu skarbowego trzeba czekać ok. 4,3 miesiąca. "Ze względu na cykl budowlany w drugiej połowie roku wniosków jest więcej" - zaznaczył Grabowski. Wiceminister wziął udział w posiedzeniu połączonych komisji: finansów publicznych i infrastruktury, które pracowały nad zaproponowaną przez sejmową Komisję "Przyjazne Państwo" zmianą w ustawie o zwrocie osobom fizycznym niektórych wydatków związanych z budownictwem mieszkaniowym. Ma ona na celu wprowadzenie 60-dniowego terminu zwrotu. Zgodnie z obecnymi przepisami, podatnicy, którzy tzw. systemem gospodarczym remontują mieszkania lub budują domy, mogą - w terminie 6 miesięcy - uzyskać zwrot kwoty odpowiadającej części VAT zawartego w cenie kupionych przez nich materiałów budowlanych. Odpowiada ona różnicy między 22 proc. stawką podatku VAT a 7 proc. stawką. Według autorów projektu nowelizacji skrócenie terminu do 60 dni ujednolici go z terminem zawartym w znowelizowanej w ubiegłym roku ustawie o podatku od towarów i usług. "Spowoduje to uwolnienie środków finansowych dotychczas zamrożonych poprzez niezgodne z zasadą neutralności brzmienie przepisu, przyczyniając się do zwiększenia możliwości szybszego ukończenia budowy lub remontu" - czytamy w uzasadnieniu projektu.