Data dodania: 06/01/2009
Kino Ochota przy Grójeckiej niebawem skończy 60 lat. W 1948 r. zaprojektował je Mieczysław Piprek. Powstało w latach 1949-50, razem z bliźniaczym kinem 1 Maj na Grochowie i zbliżonymi stylem kinami Stolica przy ul. Narbutta i W-Z na Woli. W Ochocie filmów nie wyświetlają już od ośmiu lat. Kino jest w złym stanie technicznym, ma dziurawy dach. Właścicielem jest spółka Max Film należąca do samorządu Mazowsza. Jej prezes Lech Jaworski uważa, że kino w obecnym kształcie nie ma szans na konkurowanie z multipleksami. Prowadził z władzami województwa rozmowy o rozbiórce i budowie w tym miejscu nowego budynku biurowo-kulturalnego. I właśnie taką inwestycję postanowiła zastopować Barbara Jezierska, wojewódzka konserwator zabytków. Zaczyna właśnie procedurę wpisania kina Ochota do rejestru zabytków. - Zarówno forma architektoniczna budynku, jak i układ wnętrza i jego wyposażenie zachowały się w stanie pierwotnym. Posiada ono zatem wartości zarówno historyczne, jak i artystyczne - przekonuje Monika Dziekan, rzeczniczka pani konserwator. Decyzja o objęciu kina ochroną będzie gotowa w ciągu trzech miesięcy.