Data dodania: 03/09/2012

Program Rodzina na Swoim jest finansowym wsparciem dla osób dokonujących zakupu pierwszego mieszkania. Niestety, na skorzystanie z oferty programu jest czas tylko do końca tego roku – podkreśla Adam Sadowski, wiceprezes Green House Development.

Z takiej możliwości skorzystało dotąd wiele osób. Przez blisko pięć i pół roku funkcjonowania programu dopłaty były ogromnym wsparciem dla kupujących swoje pierwsze mieszkanie. Szacuje się,  że w Polsce udzielono ponad 154 tysięcy preferencyjnych kredytów hipotecznych o łącznej wartości ponad 28,3 mld zł.

Obecnie wszyscy zastanawiają się jak zmieni się sytuacja nabywców po wygaśnięciu programu, w przyszłym roku. Moim zdaniem nową formą wsparcia będą specjalne oferty finansowania zakupu nieruchomości, skonstruowane tak, aby zmniejszyć wysokość płaconej przez nabywcę raty. Pomoc ta może mieć formę dopłaty określonej kwoty do raty kredytowej albo finansowania przez dewelopera odsetek od kredytu przez określony czas.

W ten nurt wpisuje się system 10/90, w którym nabywca wpłaca 10 proc. ceny przy podpisaniu umowy przedwstępnej, a resztę dopłaca przy odbiorze kluczy.

Korzyścią z takiej formy płatności, w przypadku finansowania kredytem, jest oszczędność na odsetkach, która jest tym większa, im wcześniejszy jest etap budowy, w którym zawierana jest umowa sprzedaży.

Zalety takiej oferty są odczuwalne dla klienta, ale takie rozwiązanie może być również wpisane w wartość nieruchomości już na etapie planowania budżetu inwestycji. Najlepszym rozwiązaniem dla całego rynku nieruchomości byłoby więc zastąpienie rządowego programu Rodzina na Swoim nowym rozwiązaniem.

Jest szansa na to, że tak się stanie. Obecnie Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej pracuje nad programem: "Dopłaty do kredytów na budowę domów energooszczędnych", który w przyszłości może stać się nowym finansowym wsparciem dla nabywców nowych mieszkań.

Z finansowego wsparcia będą mogły skorzystać osoby budujące samodzielnie domy jednorodzinne lub kupujące mieszkania i domy od deweloperów, ale pod warunkiem że nieruchomości te będą spełniały kryteria energooszczędności określone w programie.

Na jego realizację w latach 2013-2018 zaplanowano łącznie 300 mln zł.

Pojedyncza dopłata dla przeciętnego wnioskodawcy wyniesie ok. 40 tys. zł brutto  w przypadku domów i 15 tys. zł brutto w przypadku kredytowanych mieszkań spełniających postawione wnioskującym warunki. Zgodnie z założeniami programu, korzyścią dla kredytobiorcy, który skorzysta z dopłaty, będzie zarówno obniżenie wysokości kredytu, jak i zmniejszenie kosztów eksploatacji nieruchomości.

Z przeprowadzonych dotąd badań wynika, że z tej formy  dofinansowania skorzysta co piętnasta osoba kupująca mieszkanie o wyższej klasie energooszczędności oraz co trzecia osoba budująca dom. Z dofinansowania będzie można skorzystać za pośrednictwem zainteresowanych udziałem w programie banków.

Jest więc szansa na to, że programu stanie się alternatywą dla Rodziny na Swoim i przyczyni się również do promocji energooszczędnego budownictwa.

Adam Sadowski, wiceprezes Green House Development