Data dodania: 23/10/2009

 

Tony Fretton, którego pracownia już w 2003 roku wygrała konkurs na ambasadę, ma na swoim koncie takie projekty, jak chociażby nowe Muzeum Edwarda Muncha w Oslo czy Centrum Sztuki Współczesnej Camden w Londynie. Tym razem również nie zrezygnował z modernistycznych wpływów.

Stworzył projekt, którego nieskomplikowana forma koresponduje z prostotą materiału. Mamy więc tu trzy kondygnacje, z których ostatnia - przewidziana na biuro ambasadora i jego bliskich współpracowników - jest najmniejsza. Z tego też powodu po obu stronach biur znalazło się miejsce na ogromne tarasy - swoiste tereny zielone. Ponadto dzięki zabiegowi zmniejszenia najwyższej kondygnacji, uzyskano efekt budynku, który niezobowiązująco nawiązuje do klasycznych form dworkowych - z częścią główną w centrum i przylegającymi do niej skrzydłami.

 

Powierzchnia użytkowa całego budynku wynosi 4 300 m². Na parterze mieści się część wizowa i konsularna oraz duża sala wystawowa, połączona z restauracją i barem. Na pierwszym piętrze znajdują się biura.

 

Nowa Ambasada Brytyjska w Warszawie - www.tonyfretton.com

Całość została otoczona podwójną fasadą ze szkła, co prócz zadań termoizolacyjnych, jest uzasadnione wymogami obronnymi. Warto jest tu wspomnieć, że pierwszy projekt Frettona musiał zostać poprawiony właśnie ze względów bezpieczeństwa - było to tuż po zamachu terrorystycznym na konsulat brytyjski w Stambule w listopadzie 2003 roku. Wówczas również zmieniono plany lokalizacji budynku, który mieści się obecnie przy ulicy Kawalerii, nieopodal Łazienek Królewskich, a nie jak zakładano pierwotnie, przy ulicy Bagatela. Ma tam zresztą doborowe towarzystwo - Ambasadę Królestwa Niderlandów i Ambasadę Królestwa Hiszpanii.

 

fot.: Hayes Davidson (www.tonyfretton.com)