Data dodania: 30/11/1999
Komisja Europejska przyznała Polsce 19 mld EUR na rozwój infrastruktury drogowej, lotniczej, kolejowej, itp. Korzystają na tym firmy budowlane, których portfele zamówień pomimo kryzysu rosną. Portfel zamówień grupy PBG ma wartość blisko 6 mld zł, z czego około 40 proc. to projekty infrastrukturalne współfinansowane przez Unię Europejską. Rok temu projekty unijne stanowiły ponad 70 proc. portfela, ale jego wartość na początku 2008 r. wynosiła niespełna 3 mld zł — wylicza Jacek Krzyżaniak, rzecznik PBG. Priorytetem dla firmy są inwestycje związane z ochroną środowiska oraz infrastrukturą paliwową (gazociągi i ropociągi), a także drogi lokalne. Unijne fundusze są szansą także dla Pol-Aquy. — Pol-Aqua i spółki z grupy mają zakontraktowane inwestycje na 1,3 mld zł. 35-40 proc. tej sumy to inwestycje uruchomione dzięki funduszom unijnym. Liczymy na zapowiedziane przez rząd zwiększenie ich wykorzystania, szczególnie w budownictwie drogowym oraz ekologicznym (sieci wodociągowe i kanalizacyjne, składowiska odpadów i oczyszczalnie ścieków) — mówi Marek Stefański, prezes Pol-Aquy”, o czym czytamy w „Pulsie Biznesu”. „Ratunku w tego rodzaju projektach upatrują także firmy dotychczas mało widoczne na rynku infrastrukturalnym. Na przykład Erbud, w którego portfelu wartym 610 mln zł infrastruktura stanowi 15 proc. W tym roku udział ten może zwiększyć się do 20-30 proc., o ile nie zawiedzie administracja rządowa i terenowa. Portfel zdywersyfikuje też Unibep — chce, aby w tym roku projekty infrastrukturalne przyniosły 17-25 proc. przychodów, z czego drogowe 7-10 proc.” – informuje dalej :Puls Biznesu”. Zdaniem analityków projekty infrastrukturalne współfinansowane z Unii mogą uchronić firmy budowlane przed skutkami kryzysu. Coraz więcej firm będzie się więc ubiegać o kontrakty z tej branży, aby zdywersyfikować swój portfel.