Data dodania: 29/12/2009

Wiosną tego roku otwarto Renomę – najsłynniejszy dom handlowy we Wrocławiu, który przeszedł gruntowną rewitalizację. Latem pojawił się pomysł modernizacji centrum handlowego Katarzyna w Kielcach, a przed świętami wydano zgodę na wykonanie prac modernizacyjnych olsztyńskiego Dukata i przedstawiono projekt modernizacji wrocławskiego Supersamu. Czyżby centra handlowe sprzed lat miały szansę na aktywne życie w obecnych czasach? 

Historie tych budynków są do siebie trochę podobne. W czasach, w których powstawały były symbolami nowoczesności – modnymi i pożądanymi miejscami spotkań, namiastką współczesnych galerii handlowych. Dzięki swojemu modernistycznemu stylowi przeszły do historii architektury, mimo że dziś taką estetykę poddaje się raczej miażdżącej krytyce. Przez lata funkcjonowały w świadomości mieszkańców z jednej strony jako ikony miast, z drugiej – jako budynki, które nie nadążają za nowymi czasami ani w sferze funkcjonalnej, ani wizualnej. Podczas gdy w centrach miast pojawiały się kolejne obiekty nowoczesnej architektury, często zupełnie odległej od modernistycznych domów handlowych, te stały w niezmienionej formie i funkcjonowały raczej jako relikt niewygodnej przeszłości. To wrażenie było dodatkowo spotęgowane poprzez rażące zaniedbywanie tych obiektów – przez lata nie remontowane straszyły one bowiem brudnymi zniszczonymi elewacjami i starymi oknami. 

Obecnie coraz częściej podejmuje się jednak dyskusję na ten temat. Wielokrotnie już padały propozycje równania takich obiektów z ziemią, albo pozostawiania ich w niezmienionej formie jako przykład niezbyt często występującej, a być może jednak ciekawej architektury modernistycznej. Pojawiają się też koncepcje ich rewitalizacji i przebudowy po to, by mogły one nie tylko istnieć w przestrzeni publicznej, ale także jej służyć w sposób odpowiedni dla naszych czasów. 

Tak stało się z wrocławską Renomą, która po zakończeniu prac modernizacyjnych polegających między innymi na dobudowaniu do obiektu nowego skrzydła i nowoczesnym wykończeniu wnętrz, stała się ważnym punktem na mapie miasta – już nie tylko dla historyków architektury, ale przede wszystkim dla samych mieszkańców. Co ważne, wrocławska Renoma została przebudowana w taki sposób, żeby jej odświeżony wygląd nawiązywał do oryginału. Prace były zresztą przeprowadzane pod czujnym okiem konserwatora zabytków. Budynkowi został przywrócony pierwotny wygląd z reprezentacyjnym wejściem głównym od strony ulicy Świdnickiej i charakterystycznymi detalami elewacji. 

Podobny los czeka kieleckie centrum handlowe Katarzyna, które powstało jeszcze w latach 20. jako budynek mieszkalny. Pod koniec lat 50. obiekt przeznaczono na centrum handlowe. Podobnie jak wrocławska Renoma znajduje się w samym centrum miasta, bezpośrednio przy głównym deptaku handlowo-spacerowym Kielc. Ta lokalizacja jest idealna przede wszystkim dla kupców, ale część powierzchni nowej Katarzyny zostanie zaadaptowana także na biura. Projekt rewitalizacji tego obiektu zakłada, że ostatecznie będzie on nawiązywał estetyką do historycznego wyglądu tego miejsca i lokalizacji. Warto tutaj przypomnieć, że Katarzyna stoi w otoczeniu XIX-wiecznych kamienic czynszowych. Podobnie jak miało to miejsce w przypadku wrocławskiej Renomy, za inwestycję odpowiada firma Centrum Development and Investments Polska Sp. z o.o., która zajmuje się także rewitalizacją olsztyńskiego Dukata, warszawskiego Domu Handlowego Smyk czy poznańskiego Okrąglaka. 

Do CDI należy także strategia modernizacji katowickiego Supersamu, którego projekt przedstawiły w grudniu tego roku biura projektowe Benoy i Konior Studio. Zgodnie z założeniami projektowymi nowy Supersam będzie wykorzystywał elementy konstrukcji hali targowej, która powstała w tym miejscu jeszcze w latach 30. Budynek będzie bardziej przeszklony i oczywiście – co wynika ze współczesnych wymagań klientów – dostosowany także pod względem komunikacyjnym. Odwiedzający centrum handlowe będą mieli do dyspozycji 3-poziomowy parking na około 400 samochodów. To współczesny wkład w organizację takich miejsc. 

Przykładów rewitalizacji modernistycznych obiektów w Polsce jest jeszcze sporo. Niekiedy zdarza się, że proces realizacji takiej inwestycji pochłania mnóstwo czasu, głównie ze względu na oprotestowujących tego typu projekty i przywiązanych do pierwotnej wersji budynków, miłośników historycznego podejścia do architektury. Tutaj jednak zawsze dobrze jest wziąć pod uwagę również kwestie praktyczne i na tej podstawie decydować, czy warto skazywać te obiekty na utonięcie w historii, czy raczej – bez większego uszczerbku – zwrócić je potencjalnym użytkownikom, dla których dopiero wówczas mają możliwość stania się istotnym elementem tkanki miasta. 

Red.: MW

 

 

Nowy SUPERSAM w Katowicach - Benoy i Konior Studio

fot.: Nowy SUPERSAM w Katowicach - Benoy i Konior Studio

Katarzyna w Kielcach 

 fot.: CH Katarzyna w Kielcach -  Pracownia Projektowa Maćków

DH DUKAT w Olsztynie 

fot.: DH Dukat w Olsztynie - Biuro Obsługi Inwestycji MK Mitukiewicz Olsztyn