Data dodania: 15/03/2010

Wsłuchując się uważnie w potrzeby klientów dostosowujemy nasze działania do ciągle zmieniających się warunków i potrzeb rynkowych. W tej branży jak dotychczas istotna jest innowacyjność produktowa, ale coraz silniejszy wpływ na rozwój zaczyna mieć innowacyjność organizacyjna i technologia procesów w zakresie obsługi wynajmu. - mówi Sławomir Janusz Żubrycki, Prezes Firmy PPU Palisander Sp. z o.o., która jest dostawcą systemów szalunkowych. 

Magda Wójcicka (Kompas inwestycji): Palisander to drewno z drzew tropikalnych. Używa się go m.in. do wyrobu mebli artystycznych czy instrumentów muzycznych. Dlaczego Państwa firma nosi tę nazwę?

Sławomir Janusz Żubrycki (Prezes Firmy PPU Palisander Sp. z o.o.): Zwróciła Pani uwagę na nazwę, stąd wnioskuję, że jest ona charakterystyczna. Palisander należy do stabilnych materiałów o wysokiej jakości, które wyróżniają ten szlachetny gatunek spośród wielu innych. Fakt, że używa się go do wyrobu mebli artystycznych czy instrumentów muzycznych świadczy o tym, że jest drewnem bardzo wytrzymałym. Nasza Firma nosi taką nazwę, ponieważ oferowane przez nas produkty i usługi są tak samo wysokiej jakości; są też wytrzymałe i odporne na działanie szeroko pojętych czynników zewnętrznych. Dzięki temu realizujemy najbardziej wymagające projekty inwestycyjne i dostarczamy klientom nowatorskie systemy szalunkowe.

MW: Działają Państwo na rynku od ponad 15 lat, zaopatrując budowy w systemy szalunkowe. Chciałabym się dowiedzieć, jaką metodę działania wypracowali Państwo przez ten czas.

SJŻ: Firma powstała ponad 17 lat temu. Jej siłą są pracownicy: przede wszystkim wysoko wykwalifikowani inżynierowie, którzy pracowali na budowach – również za granicą jako kierownicy budów posiadający doświadczenie w wykonawstwie i uprawnienia budowlane, ale też specjaliści z zakresu ekonomii, finansów, marketingu oraz handlu. Funkcjonalna struktura organizacyjna pozwala na elastyczne dostosowanie oferty firmy do potrzeb klienta, a proporcjonalne rozłożenie obowiązków na wszystkich pracowników daje gwarancję rzetelności, bezpośredniego zaangażowania i skuteczności.

MW: Czy czują Państwo na sobie oddech konkurencji?

SJŻ: Mając tak skonstruowaną firmę nad którą czuwa szereg specjalistów nie musimy się szczególnie obawiać konkurencji, co nie oznacza, że nie odczuwamy siły naszych konkurentów. Rozwój firmy planujemy długofalowo, a naszym priorytetem jest zadowolenie klienta. Od początku współpracujemy z czołowymi producentami i dostawcami, dzięki czemu oferujemy najwyższej jakości nowoczesne systemy szalunkowe. Od początku istnienia firmy wierzyliśmy też, że tylko metodą małych kroków osiągniemy trwały sukces. Wiele się zmieniło na przestrzeni tych kilkunastu lat, wciąż jednak idziemy naprzód, a konkurencja stymuluje i mobilizuje nas do ciągłego udoskonalania się i poszukiwania
nowatorskich rozwiązań. Jesteśmy dumni, że osiągnęliśmy taką pozycję na rynku budowlanym. Zbudowaliśmy ją dzięki wiedzy i zaangażowaniu naszych pracowników.

MW: Palisander działa nie tylko na terenie województwa podlaskiego. W swoim portfolio – poza budowami w Białymstoku – mają Państwo także budowy w Warszawie czy Łodzi. Czy działanie poza rynkiem lokalnym niesie ze sobą trudności logistyczne?

SJŻ: Początek ekspansji Firmy Palisander na rynek krajowy miał miejsce w roku ’98. Wówczas obsługiwaliśmy budowy w Warszawie i okolicach, a niedługo później rozszerzyliśmy zakres działania o Polskę centralną, północną i południową. Można powiedzieć, że od ponad 10 lat kompleksowo obsługujemy budowy prawie w całym kraju. Nasza filia w Warszawie odpowiada za współpracę z firmami budowlanymi Polski Centralnej, a wkrótce zostanie otwarty oddział południowy z magazynem. Ostatnich kilka lat działalności firmy to okres szczególnie intensywnego rozwoju. Posiadamy własny tabor samochodowy, więc działanie poza rynkiem lokalnym nie stanowi żadnej przeszkody. Różnorodność naszych pojazdów dostosowana jest do potrzeb klienta.

MW: Większość budów, na które dostarczają Państwo szalunki to budynki mieszkalne. Jak rozumiem w tym się Państwo specjalizują. Ale w swoim portfolio Palisander ma także takie realizacje, jak stacja flotacji ciśnieniowej w Wieliszewie, węzeł komunikacyjny w Białymstoku czy Warzelnię Browaru Dojlidy w Białymstoku. Czy tego typu budowy wymagają innego typu zaangażowania, innych specjalnych rodzajów szalunków?

SJŻ: To nie jest tak, że specjalizujemy się tylko w obsłudze budów o charakterze mieszkaniowym. Był to dotychczas największy sektor budowlany, stąd tak dużo naszych realizacji w tym zakresie. Dostarczamy również szalunki na realizację budynków przemysłowych, obiektów sportowych, obiektów publicznych oraz tuneli i mostów. Sektor inżynieryjny obsługujemy od kilku lat i patrząc na planowany wzrost tego typu inwestycji, możemy śmiało powiedzieć, że najprawdopodobniej będzie to sektor zajmujący szczególne miejsce na liście naszych realizacji.

MW: Ale wróćmy na chwilę do sektora mieszkaniowego, bo to on najbardziej wyhamował w ciągu dwóch ostatnich lat. Chciałabym zapytać o sytuację firmy Palisander w ciągu ostatnich dwóch lat. Inwestorzy wstrzymywali inwestycje, co pociągało za sobą oczywiste konsekwencje u wykonawców i – jak się domyślam – odbijało się też na dostawcach szalunków. Czy Państwo odczuli ten kryzys? Jaki mieli Państwo sposób na przetrwanie?

SJŻ: Światowy kryzys uderzył w wiele firm z naszej branży, jednak w szczególności odczuł go sektor mieszkaniowy. Firma Palisander posiada szeroką ofertę także dla innych sektorów budownictwa, więc skutki kryzysu odczuliśmy dość łagodnie. Rzeczywiście, okres zimowy przyniósł chwilowy zastój inwestycji, ale każdego roku w tym czasie odnotowujemy spadek zamówień. Na szczęście poza sektorem mieszkaniowym dostarczamy bardzo dużą ilość szalunków na budowę obiektów publicznych, sportowych i inżynieryjnych. Ponadto dzięki zaufaniu, jakim darzą nas klienci oraz dzięki stałemu podnoszeniu jakości produktów i usług nasi stali klienci pomogli nam przetrwać najtrudniejszy okres.

MW: W swojej ofercie mają Państwo szalunki ścienne, stropowe, słupowe. Które cieszą się największym zainteresowaniem klientów?

SJŻ: Zgadza się, nasza oferta obejmuje szeroki asortyment szalunków. Jesteśmy dumni ze wszystkich oferowanych przez nas szalunków, ze względu na ich jakość i możliwości zastosowania. Możemy pochwalić się, że posiadamy wielkopowierzchniowe szalunki ścienne, najmocniejsze na rynku, których wytrzymałość na parcie betonu wynosi aż 100kN/m2. Ponadto większość oferowanych przez nas szalunków ściennych posiada innowacyjne poszycie z tworzywa sztucznego ALKUS, które zapewnia wysoką jakość powierzchni betonu. Szalunki słupów PAL-S4 z pełnym BHP spotkały się z dużym uznaniem klientów. Również system panelowy do szalowaniu stropów Mevadec z poszyciem Alkus i szybkim systemem montażu jest bardzo wysoko oceniany.

MW: Ważnym elementem oferty Firmy Palisander są systemy BHP: siatki asekuracyjne, podesty wspinające, wysuwnice, projektowane indywidualnie na potrzeby danej budowy. Jak Pan sądzi – czy kwestie bezpieczeństwa na budowach są dla wykonawców wystarczająco istotne? Ostatnio słyszymy o kolejnych poważnych wypadkach...

SJŻ: Plac budowy jest miejscem, gdzie zawsze należy zwracać szczególną uwagę na bezpieczeństwo pracujących tam osób. Posiadamy w swojej ofercie szereg rozwiązań, które umożliwiają swobodne prowadzenie prac budowlanych w każdych warunkach. Są to właśnie siatki asekuracyjne, podesty wspinające KBK, które służą do wykonywania ścian zewnętrznych, a także wysuwnice, wsporniki podestu oraz szereg barierek ochronnych i zabezpieczających. W naszej ofercie każdy klient znajdzie system BHP odpowiednio dostosowany do rodzaju budowy.

MW: Co jest z Państwa perspektywy najtrudniejsze: projektowanie szalunku, obsługa klientów czy właśnie kwestie logistyczne?

SJŻ: Trochę nieskromnie powiem, że nie ma dla nas rzeczy trudnych, ponieważ nasz zespół rozwiąże każdy, nawet najtrudniejszy problem techniczny (oczywiście mierząc siły na zamiary). Dowodem na to są sukcesy naszych klientów. Ponadto posiadamy specjalistyczne oprogramowania do projektowania i doboru szalunków, a zajmuje się tym wysoko wykwalifikowana kadra inżynieryjna. Obsługa klientów także stoi na wysokim poziomie. Nasi wyspecjalizowani doradcy techniczni są obecni na każdej budowie i analizują efektywność wykorzystania szalunków, tym samym dbając o koszty budowy. Jeśli chodzi o logistykę, poza posiadanym taborem samochodowym warto wspomnieć o tym, że dotychczas chyba jako jedyna firma na rynku od 10 lat prowadzimy odbiór jakościowy i ilościowy wynajętych szalunków bezpośrednio na placu budowy.

MW: Czy mógłby Pan wskazać szczególnie trudne realizacje, w których brali Państwo udział, gdzie potrzebna była wyjątkowo szeroka wiedza projektowa, albo gdzie trudno było zorganizować pracę?

SJŻ: W okresie kilkunastu lat Firma Palisander dostarczała szalunki na tak wiele realizacji, że trudno jest odpowiedzieć na to pytanie w kilku słowach. Na pewno jedną z ważnych inwestycji zrealizowanych z naszym udziałem była budowa tunelu pod ciągiem kolejowym w Białymstoku oraz budowa Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, gdzie żelbetowe ściany stanowiące równocześnie ścianę oporową, powstały przy użyciu szalunków jednostronnych i kozłów oporowych STB 450. Przy budowie Parku wodnego w Radomiu nasi projektanci zaprojektowali i zrealizowali na specjalne zamówienie wykonawcy – szalunek słupa w kształcie „wrzeciona”. Było to bardzo ciekawe doświadczenie. Centrum
Handlowo-Rozrywkowe Focus Mall w Piotrkowie Trybunalskim również było realizacją bardzo interesującą. Poradziliśmy sobie przy tak skomplikowanych inwestycjach, więc jestem przekonany, że poradzimy sobie przy wielu innych, równie trudnych.

MW: Właśnie wybrano generalnego wykonawcę Stadionu Miejskiego w Białymstoku. Czy wiążą Państwo nadzieje z tą inwestycją?

SJŻ: Oczywiście, że mamy nadzieję na czynny udział w budowie tego stadionu. Jesteśmy przygotowani na to zarówno od strony technicznej, jak i logistycznej. Obecnie realizujemy podobny obiekt w Puławach: ze skomplikowaną konstrukcją częściowego zadaszenia trybun, rozpiętą na eliptycznych elementach nośnych, z licznymi filarami i słupami wykonanymi w betonie architektonicznym. Jestem pewien, że w przypadku zaproszenia nas do budowy stadionu w Białymstoku sprostamy wszystkim stawianym wymaganiom.

MW: Od kilku lat Palisander tworzy też platformę wiedzy i technologii opartą na najnowocześniejszych rozwiązaniach w dziedzinie systemów szalunkowych. Proszę o tym opowiedzieć... Jaką rolę odgrywa w tej branży technologia i innowacyjność?

SJŻ: Zaangażowanie naszej firmy w rozwój branży szalunkowej przynosi spore efekty w postaci nowych rozwiązań organizacyjnych i technologicznych. Dzielimy się naszą wiedzą spotykając z klientami na organizowanych przez Palisander sympozjach technicznych i seminariach tematycznych. Wsłuchując się uważnie w ich potrzeby dostosowujemy nasze działania do ciągle zmieniających się warunków i potrzeb rynkowych. W tej branży jak dotychczas istotna jest innowacyjność produktowa, ale coraz silniejszy wpływ na rozwój zaczyna mieć innowacyjność organizacyjna i technologia procesów w zakresie obsługi wynajmu.

Dziękuję za rozmowę.