Data dodania: 11/12/2008
Wykonawcy kończą inwestycje i mają problemy z uzyskaniem nowych zamówień. Sprzedawcy materiałów budowlanych zaczynają odczuwać mniejszy popyt - pisze "Gazeta Prawna". - Co czwarta firma budowlana przynosi straty, takich przedsiębiorstw jest dwa razy więcej niż przed rokiem - mówi prof. Zofia Bolkowska z Wyższej Szkoły Zarządzania i Prawa. Załamanie w budownictwie przyniosły październik i listopad, kiedy o 5 proc. zmniejszyła się liczba oddawanych mieszkań. Mniej jest wydanych pozwoleń budowlanych i mieszkań deweloperskich w budowie. Do października pozwoleń wydano o 2,4 proc. mniej pozwoleń niż w 2007, a mieszkań deweloperskich w budowie jest 60 tys., rok temu było 3 tys. więcej. Przedstawiciele firm nie ukrywają, że po zakończeniu inwestycji mieszkaniowych będą musieli zwolnić część pracowników. Kryzysową sytuację odczuli też sprzedawcy materiałów budowlanych. - Będzie spadek popytu na materiały budowlane, ale nie wiadomo, jak duży - o kilka czy o kilkanaście procent - uważa Mirosław Lubarski z Grupy PSB. Mimo problemów z budownictwem mieszkaniowym, które stanowi 20 proc. całego budownictwa, cała branża osiągnęła. W tym roku według GUS sektor budownictwa rozwija się w tempie 14,4 proc. - Na tle zwalniającej gospodarki to bardzo dobry wynik, ale to za mało z punktu widzenia zadań, jakie stoją przed nami przed Euro 2012 - mówi prof. Bolkowska.