Data dodania: 01/12/2008
Procedury administracyjne zagranicznych projektów w Budapeszcie i Brasov przebiegają zgodnie z planem. Jednak o tym, czy rozpoczynamy realizację, zadecydujemy po doprowadzeniu projektów do etapu otrzymania pozwoleń na budowę — mówi Piotr Gromniak, prezes Echa. To, kiedy deweloper wbije tam pierwszą łopatę, zależy od możliwości uzyskania finansowania. Prezes podkreśla, że rynek (czyli potencjalni najemcy) przyjął je ciepło. — Pozostałe projekty komercyjne będą realizowane zgodnie z harmonogramem — deklaruje Piotr Gromniak. Podobnie jak konkurencja, Echo odpocznie trochę od mieszkaniówki. — Po otrzymaniu pozwoleń na budowę dokładnie zanalizujemy możliwości sprzedaży i może się zdarzyć, że niektóre projekty mieszkaniowe będą musiały poczekać na lepsze czasy — mówi Piotr Gromniak. Udział przychodów ze sprzedaży mieszkań w wynikach Echa będzie więc spadać również z tego powodu, że deweloper planuje zakupy przede wszystkim pod kątem projektów komercyjnych. — Generalnie do dyspozycji mamy kilkaset milionów złotych. Intensywnie przyglądamy się rynkowi i już obserwujemy spadek cen, ale czekamy na większe obniżki — mówi Piotr Gromniak.