Data dodania: 15/04/2014

- Weszliśmy na Polski rynek z myślą o budownictwie mieszkaniowym, którego częścią są lofty – mówi Dennis Klein, prezes zarządu RED Real Estate Development. Firma deweloperska buduje mieszkania w Warszawie i Poznaniu, a we Wrocławiu adaptuje starą fabrykę papieru, aby stworzyć w niej apartamenty o poprzemysłowym charakterze.

Dlaczego RED Real Estate Development zdecydował się zainwestować w Polsce?

Dennis Klein, prezes zarządu RED Real Estate Development: - Prowadziliśmy działalność na różnych rynkach na całym świecie. W USA z powodzeniem rozwijaliśmy się w różnych branżach i na różnych rynkach od połowy lat 90-tych XX wieku do roku 2005. Posiadając to doświadczenie uznaliśmy, że Polski rynek łączy warunki korzystne dla projektów budowlanych oraz bezpieczeństwo inwestycji.

Dlaczego na lokalizacje swoich inwestycji wybraliście Warszawę, Poznań i Wrocław?

- Po przeprowadzeniu badań najważniejszych rynków w Polsce stworzyliśmy listę kluczowych miast. Po wstępnej selekcji zastosowaliśmy kolejny zestaw kryteriów związanych między innymi z analizą danego sektora rynku, badaniem konkurencji, potencjału lokalizacji, czynników planistycznych itd. Poza tym oparliśmy nasze badania na kryteriach demograficznych i prognozach, które dały nam obecny, ale też i przyszły, obraz rynku inwestycji budowlanych.

Czym różni się polski rynek od innych, na przykład amerykańskiego? Czy posiada jakieś specyficzne cechy?

- Każdy projekt jest inny, nawet jeśli inwestycje realizowane są na tym samym rynku. Nie koncentrujemy się na różnicach pomiędzy rynkami. Przede wszystkim staramy się skupić na każdym projekcie z osobna, ukierunkowując naszą energię na stworzeniu możliwie najlepszego środowiska zamieszkania dla naszych klientów. Szanujemy poziom profesjonalizmu wielu bardzo dobrych inwestorów działających na polskim rynku, którzy w swoich branżach oferują produkt wysokiej jakości. Na początku czasami zaskakiwało nas u polskich deweloperów to, że wydają się nie brać pod uwagę przestrzeni wspólnych, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz obiektów. Mowa tu o obszarach zielonych, terenach rekreacyjnych. Niemniej profesjonalni deweloperzy zwracają obecnie więcej uwagi na te aspekty inwestycji.

Czego oczekuje polski klient? Różni się od klienta w innych krajach?

- Potencjalni klienci w Polsce „odrabiają zadanie domowe” przed podjęciem decyzji o zakupie – badają rynek. Ich raczej konserwatywny charakter wymaga od dewelopera cierpliwości i solidnego przygotowania pod względem oferowanych informacji. Ma to mniej wspólnego z tradycyjną koncepcją sprzedaży, więcej natomiast ze zrozumieniem wymagań i oczekiwań klientów, a także, co oczywiste, ich obaw. Podjęcie decyzji może przeciągać się przez długi czas od pierwszego kontaktu do finalizacji zakupu. Wiarygodność firmy jest tu priorytetem.

Firma posiada w Polsce inwestycje o różnorodnym charakterze – budynki mieszkalne, lofty, centrum handlowe. Jakie sektory interesują RED? Jak duży udział w rynku?

- Weszliśmy na Polski rynek z myślą o budownictwie mieszkaniowym, którego częścią są lofty. Interesują nas inwestycje w segmencie popularnym realizowane w duchu ważnych dla nas wartości, co oznacza ofertę dla bardziej wymagającego klienta, a także niszowe projekty w niższym przedziale cenowym oferty luksusowej, czego przykładem są nasze lofty. Bardzo uważnie wybieramy projekty do realizacji – chodzi o inwestycje, które zapewnią wysoką jakość produktu końcowego. Interesują nas także inwestycje handlowo-usługowe o mniejszej skali niż wielkie centra handlowe oraz wygodniejsze z punktu widzenia klienta, oferujące jednak podobny wachlarz usług i produktów. Planujemy realizację inwestycji we wszystkich wymienionych wyżej sektorach.

Co zainspirowało inwestycję Nowa Papiernia we Wrocławiu?

- Wszystko! Zdecydowaliśmy, że nie będziemy podejmować konkurencji w tradycyjnie rozumianym segmencie popularnym. Długo szukaliśmy możliwości stworzenia projektu niszowego. Kiedy zobaczyliśmy dawną fabrykę papieru na Przedmieściu Oławskim, od razu wiedzieliśmy, że to jest projekt dla nas. Inspiracją było otoczenie, usytuowanie obiektu, jego historia i architektura, a także fakt, że wiedzieliśmy, że Wrocław jest gotowy na autentyczne lofty w dobrej cenie. Wiele lat zabrało nam szczegółowe opracowanie koncepcji, której efektem jest jedyne w swoim rodzaju środowisko zamieszkania dla klientów nie zainteresowanych standardową ofertą, osób poszukujących bardziej niezwykłych rzeczy, które czasami trafiają nam się w życiu.

Czy budowa loftów – z uwzględnieniem aspektu zabytkowości danego obiektu oraz zastanej architektury – wymaga większych nakładów finansowych niż budowa zwykłych mieszkań od podstaw? Czy to się opłaca?

- Jest to jedno z największych wyzwań związanych z budową loftów. Każdy aspekt projektu należy bardzo dokładnie przeanalizować. Tak czy inaczej, w przypadku budynku tak starego i zabytkowego jak Nowa Papiernia, nie można być niczego pewnym dopóki inwestycja znajdzie się na zaawansowanym etapie.

Jakie są dalsze plany RED w Polsce?

- Wszystkie nasze inwestycje to wieloetapowe projekty, nadal będziemy koncentrować się na ich planowej realizacji. Poza tym, będziemy realizować kolejne inwestycje w wyżej wymienionych segmentach rynku.